Na początku kwietnia dostałam zaproszenie na plener, gdzie miałam pozować dla licznej grupy fotografów. Oczywiście zgodziłam się, bo uwielbiam takie spotkania nie tylko pod względem fotograficznym, ale również towarzyskim. Dlatego razem z Bartkiem zapakowaliśmy auto po dach i ruszyliśmy do Lubostronia. Po 6 godzinach jazdy autem byliśmy wykończeni, ale weseli (dziękujemy parze znajomych jaka z nami jechała i umilała nasz czas zabawnymi piosenkami). Po ogólnym przywitaniu - czas na ognisko, jedzenie i .. po 3 godzinach snu musiałam być kwitnąca, piękna i wypoczęta. Takie są uroki tej pracy. Z jednej strony chcesz się bawić z ludźmi do rana a z drugiej musisz rano być perfekcyjna. Ale pojawia się tu stare powiedzenie: "Jeśli kochasz swoja pracę to nie przepracujesz ani jednego dnia" ;) Tak jest ze mną i pozowaniem ;) W pokoju "piękności" działo się wiele.. Makijaże, fryzury i stylizacje fruwające po pokoju. Modelki kręcące się pomiędzy tym bałaganem i fotografowie czekający aż będziemy w końcu gotowe :) NO i tak od rana do południa - PRACA.
Dziś pokażę Wam zdjęcia z końcówki dnia - gdzie mieliśmy z Bartkiem chwile dla siebie i zrobiliśmy kilka swoich zdjęć w naszym ulubionym klimacie. Cudną stylizację zapewniła nam Blanka Smolarek (przezdolna kobieta). Efekty bardzo mnie ucieszyły, ponieważ podoba mi się to połączenie miejsca z suknią, makijażem i kobietą mocną, pewną siebie i swojego "JA" :)
FACEBOOK: ENIGMA / NINOVERON
Mua/Stylist: Blanka Smolarek
Hair: Wiesia Wnuk
i love it
OdpowiedzUsuń