Zanim zaczniecie oglądać polecam nutę, która przewijała się w trakcie sesji i powodowała, że pozowanie było jeszcze łatwiejsze niż wtedy, gdy panuje cisza <KLIK>.
Był luty, chłodny, ale słoneczny weekend... Z Pawłem umawiałam się od dłuższego czasu na ten termin. Po naszym pierwszym spotkaniu, gdzie mieliśmy niewiele czasu w końcu mogliśmy poświęcić na zdjęcia cały dzień aż do zachodu słońca. Mieliśmy do dyspozycji piękne wnętrza i myślę, że wykorzystaliśmy je maksymalnie. Pierwszego dnia skupiliśmy się na kobiecie bardzo seksownej, mocnej czasami nawet władczej z przebłyskami delikatnej kobiecości i zmysłowości, jaką oczywiście uwielbiam. Tak nam się dobrze pracowało, że zdjęcia niemalże same się robiły. Film za filmem, klatka za klatką, emocja za emocją... Myślę, że warto poświęcić tym kadrom chociaż małą chwilę... Dzień drugi pokażę niebawem a w "tajemnicy" powiem, że najlepsze zdjęcia z całej serii poczekają jeszcze na publikację jakiś czas ;) Także będą niespodzianki.
FACEBOOK: ENIGMA / PAWEŁ 6x6
***
1. zacznij numerować zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuń2. Po tych wszystkich nudnych sesjach z NinoVeron, w końcu coś imponującego. Zdjęcia 8 i 14 robią gigantyczne wrażenie, wielkie brawa dla fotografa.
1. Nie, nie zamierzam numerować.
Usuń2. Nie uważam, że sesje z NinoVeronem są nudne - wręcz przeciwnie, robi mi najlepsze zdjęcia, bo przy nim jestem sobą.
Pierwsze zdjęcie po tych gorsetowych jest cudowne, Twoje spojrzenie tam przykuło moją uwagę bardziej nawet niż ciało :) Zmysłowość i charakter na 100%.
OdpowiedzUsuńVisenna