7 marca 2015

NinoVeron #19

     Sierpień. Przyjemne ciepło. Wczesny poranek. Dłuższy dzień. I wielki projekt fotograficzny - sesja z końmi. Przygotowania do tej sesji trwały miesiącami. Zarówno technicznie, jak i w naszych głowach. Miliony kadrów, inspiracji, kreowania własnego obrazu w postaci póz, widoku i dynamiki w kadrze. Niestety nie mogę Wam jeszcze pokazać tego wielkiego projektu, pomimo, że zdjęć jest naprawdę wiele, są inne niż wszystkie i wniosą naprawdę dużo w moje i Bartka PF. Jedno ze zdjęć wisiało już u Bartka na wystawie <LINK>. Więc na razie tyle pokażę a teraz przejdę do sedna tego wpisu czyli .... TAK, zgadliście - do kolejnej sesji.
     Sesja była wykonana w tym samym czasie co projekt z końmi. Po ciężkim dniu pracy na terenie stadniny, po siedzeniu do późna i pysznym jedzeniu czekała mnie pobudka o 4 rano. Musiałam pomalować siebie, drugą modelkę i ruszyliśmy do pewnego miasta, które zachwycało swoim urokiem. W trakcie jazdy sen morzył powieki i zmęczenie dawało się we znaki, ale spięliśmy pośladki i po dotarciu na miejsce od razu zaczęliśmy działać. Nie było to łatwe, bo pozowanie w uliczkach wiąże się z ryzykiem przyłapania, co niekoniecznie jest dobre, zwłaszcza jeśli robi się akty. Ja z Bartkiem znalazłam ustronną, brukowaną uliczkę, kościółek i... przystąpiliśmy do pracy. Sesja była szybciutka i kadrów mamy tylko kilka, ale musicie zrozumieć, że nie były to łatwe warunki. Zwłaszcza, że chodził tam jeden pan, co kościółek fotografował na milion sposobów i za cholerę nie chciał odejść. Myślę, że mimo to, wykonaliśmy kilka świetnych zdjęć i mam nadzieję, że Wam również się spodobają (jedno wstawię podwójnie ponieważ są kadrowane na bliskie i dalekie i obie wersje lubię).

FACEBOOK:  Enigma | Ninoveron


3 komentarze:

  1. Anonimowy3/08/2015

    Przyjęła się (i chyba słusznie) zasada, że panie nie wchodzą do kościoła z odsłoniętymi ramionami, a panowie w krótkich spodniach. Ale tutaj wszystko dzieje się przed, więc chyba OK. A co do zdjęć... No, są bardzo dobre. Może tylko na dwóch ostatnich podniesiona ręka wyszła nieco sztucznie, widać że modelka pozuje. Wcześniejsze wyszły bardziej naturalnie, przez co są wg mnie lepsze. Ale ogólnie - świetne prace!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bellissime foto complimenti per il Bianco e nero
    Morris

    OdpowiedzUsuń
  3. na pierwszym zdjęciu szukasz tego Pana co nie chciał odejść (w sumie mu się nie dziwie) ? ;) Co prawda pozowanie przed kościołem nie bardzo rozumiem, ale 4 zdjęcie mi się niezmiernie podoba.

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga

Nie możesz znaleźć? Pomogę ;)