11 lutego 2013

Różowe okulary

     Za oknem wszech panująca zima. Szaro, buro, nijak... Najchętniej bym usiadła i narzekała, ale ... Nie, nie, nie ... Nie ze mną te numery :) Bez bicia przyznaję, że jestem uporczywą marudą, jednak swoich wad trzeba pilnować i umieć je pohamować. Tak więc zakładam dziś swoje własne, różowe okulary... Niech świat stanie się różowy i optymistyczny :)
     A Was zapraszam do mojego małego świata, który czasami sobie tworzę. Ci, co znają mnie od strony modelingowej, mogą być zaskoczeni, ale tak... Też czasami naciskam migawkę...
Tylko ja, aparat i maleńki, codzienny świat w odcieniach marzeń :)
Co jakiś czas podrzucę Wam kilka migawek mojego malutkiego świata, pełnego dziwnych barw, nieostrości, szumów i dziwnych form. Mam nadzieję, że nie będzie nikomu to przeszkadzało ;)















3 komentarze:

  1. Zobaczyłam, że nie masz zdjęć na blogu i przyznam, że się przeraziłam, bo lubiłam wpadać i podziwiać Twoje prace, jak dobrze, że jednak nie zginęłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to mawia mój serdeczny przyjaciel "w przyrodzie nic nigdy nie ginie" :)

      Usuń
  2. Jakie cudeńka! Biedroneczka fajna :D I ten listek pod nią ;)

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga

Nie możesz znaleźć? Pomogę ;)