26 sierpnia 2014

NovikaPlotka #3

     Z racji, że jet końcówka sierpnia a pogoda całkowicie demotywuje by wyjść z domu i czerpać świeże powietrze to człowiek zostaje skazany na wymyślanie sobie zajęć. Po pysznych naleśnikach, z pełnym brzuszkiem zasiadałam przed moim lapkiem i poszperałam w folderach zdjęciowych. Są sesje, do których lubię powracać i są osoby, które swoim sposobem bycia sprawiają, że się uśmiecham. Taka też jest Marta ;)
    O naszym pierwszym spotkaniu pisałam tutaj: <KLIK> , o sesji, do której mam wieczny sentyment i z ktorej "wyniosłam" jedno z moich ulubionych zdjęć nabazgrałam tutaj <KLIK> a dziś napiszę o chłodnym, szarym grudniu .... Z którego pomimo szarości, burości i nostalgicznego nastroju wykonałyśmy kilka ciekawych kadrów.
     Pomimo, że był to 2011 rok wciąż pamiętam tą sesję, emocje jakie wtedy mi towarzyszyły i genialne chwile w apartamencie, w którym robiliśmy zdjęcia (towarzyszył nam jeszcze jeden fotograf i modelka). Na zakończenie tych kadrów poszłyśmy z Martą na długi spacer i pyszne muffinki. Czekoladowe :)  Takie chwile chce się wspominać :)

Zapraszam

Fot. Marta Chojnowska-Kosmala
Mua: Ja




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga

Nie możesz znaleźć? Pomogę ;)