26 marca 2014

Rafał Kaźmierczak #1

     Zdjęcia Rafała już jakiś czas miałam pod moim czujnym okiem. Obserwowałam, wyłapywałam ulubione kadry, niektóre odrzucałam, ale wciąż z wielką chęcią spoglądałam na jego poczynania. Na sesję zgadywaliśmy się jakiś czas, wciąż ustalając termin - jednak jak na plenerowców przystało, postanowiliśmy dzielnie czekać na poprawę pogody i możliwość działania na otwartej przestrzeni. Termin został wybrany, cały tydzień była piękna pogoda i.... W dzień sesji niebo zasłoniło się chmurami i pokropiło nam deszczem. Dla ludzi z pasją nawet deszcz nie będzie przeszkodą a słońce za chmurką bywa bardziej bezpieczne niż to grzejące jak patelnia.
     Tak więc Rafał DZIEŃ PRZED sesją dowiedział się o istnieniu opuszczonego stryszku i tak oto miejsówka sama się odnalazła. Strych jak strych.. Kurz, bałagan i dziury w podłodze... Ale światło - takie jakie można sobie wymarzyć :)
     Polubiłam podejście Rafała do modelki, do fotografii, do emocji na zdjęciach a przede wszystkim do lubowania się w kadrach dziwnych :) W sekrecie Wam zdradzę że już za niecałe dwa tygodnie znów wspólnie będziemy coś tworzyć. Co prawda na grupowym  plenerze fotograficznym, ale mamy pewien plan. NIECH TYLKO WSZYSTKO WYPALI :) I kolejne sesyjne marzenie Enigmy będzie wykonane - było parę podejść, ale wciąż mam niedosyt... Więc może tym razem się uda :)

Zapraszam do obejrzenia do samego końca - bo jest bonusik ;)

Zapraszam też na fanpage:

ENIGMA  /  RAV





I obiecany bonusik.. Bo ja przecież smutas jestem :D




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga

Nie możesz znaleźć? Pomogę ;)