Całkiem niedawno pokazałam kilka ujęć z Łężan (TUTAJ) i obiecałam, że jeszcze coś się pojawi. Moje obietnice rozkładają się w czasie, ale zawsze staram się ich dotrzymywać, wiec niech będzie tak i tym razem.
W Łężanach miałam okazję być dwa razy. Podczas każdego pobytu świetnie się bawiłam, dawałam z siebie wszystko i jestem zadowolona z ujęć, jakie dostałam. Obie wizyty zaowocowały w naprawdę dobry materiał fotograficzny wykonany przez Nicholasa Javeda. Każde ze zdjęć jakie dostałam od tego fotografa cieszyło mnie bardziej i bardziej. Sam Nicholas to młody, utalentowany człowiek, który wie czego chce. Serie z nim mogą trwać chwilę a obrazy wyjdą genialne. W głowie ma pomysł na kadr, w momencie ustawia modelkę w wybranym przez siebie miejscu.. Ręka tak, noga tak, patrzysz tam, CYK.... i jest... Tak powstaje magia. Zdjęcia jakie udało mi się zrobić z Nicholasem są niczym kadry z bajki... Mają w sobie coś magicznego... Mistycznego... I mam nadzieję, że kiedyś jeszcze sobie razem popracujemy. Z planem od A do Z :)
Tymczasem zapraszam do zdjęć jakie wspólnie wykonaliśmy w poprzednim i tym roku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz