29 stycznia 2015

Wojtek Bednarczuk #1

     Czas na kolejne zdjęcia, które wykonane były dla wspaniałej i zdolnej projektantki bielizny. Miłym zaskoczeniem było, gdy na sesji uznałam, że projektantka chciała właśnie mnie, ponieważ moja zmysłowość idealnie pasuje do tego, co ona tworzy. Takie słowa budują i powodują, że człowiek wie, że to co robi daje ludziom satysfakcje :)
     Zdjęcia zaczęliśmy dzikim świtem w sobotę (bosz... kto normalny wstaje tak rano?!)... Niestety pogoda była taka, jaką obecnie widać za oknem - szaro, buro i ponuro. Wojtek na szczęście miał lampy i zaczęliśmy nasze przebieranki. Cuda Oli były zachwycające (jedno już jest moje, więc będzie do wykorzystania na kolejnych sesjach) a ja nie mogłam się nacieszyć z takiej ilości pięknych koronek. Kunszt Oli wywarł na mnie wrażenie a Wojtek jak przystało na profesjonalnego fotografa nie dał się dwóm wrednym i złośliwym babom, które mu wciąż dogryzały i zrobił świetne zdjęcia :)
     Poza wspaniałymi zdjęciami, piękną bielizną i nowymi kontaktami służbowymi - naśmiałam się za wszystkie czasy ("Pracuj a nie się śmiejesz z Oli" - jak to mawiał Wojtek)... Myślę, że pracowałam na tyle dobrze, że oboje jesteście zadowoleni ;) A na dole standardowo - BONUSIK :D

Fot. Wojciech Bednarczuk
Projektantka: Aleksandra Świąder
Mua: Ja

FACEBOOK:

ENIGMA / WOJTEK / ALEKSANDRA




 BONUSIK :D





3 komentarze:

  1. Anonimowy1/30/2015

    Jeśli miałbym opisać jednym słowem Pani zdjęcia, powiedziałbym...: "kocham".
    Kurt

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne te koszulki, a ta czarna miodzio :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Koronka znów rządzi... a modelka... fiu fiu

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga

Nie możesz znaleźć? Pomogę ;)