Labirynt subtelności...: Anita Wąsik #1

      Miałam chwilowy brak weny, brak chęci i wszystkiego, co składa się na prowadzenie bloga.. Na jakiś czas zniknął, ale ... Chyba jednak powróci. Jestem w trakcie oczekiwania na efektu kilku sesji a przede mną kolejne plany ... Więc będę miała sporo materiału by móc nim dzielić.
      Po długiej przerwie czas pokazać zdjęcia z ostatniej sesji. Najświeższe, najbardziej aktualne. Otwierające w mojej galerii sezon "Jesień 2013". Nie lubię jesieni, nie lubię zimna i nie lubię deszczu, ale kolorystyka jaką nam serwuje ta pora roku potrafi zauroczyć i dostrzec "coś pozytywnego" :) Tak więc moi zdolni koledzy zorganizowali wypad do Łężan... Pomyślałam "czemu nie?", zgarnęłam swoją kochaną ekipę i ruszyliśmy... Udało mi się w końcu poznać modelkę, z którą zawsze planowałam serię zdjęć i tak też zrobiłyśmy... Fotografów było kilkoro a o makijaż modelek zadbała Magdalena Sienkiewicz i Luiza Kramek.

Na pierwszy ogień pokażę prace Anity Wąsik

Anita jako fotograf cechuje się wspaniałym wyczuciem smaku, co widać w każdej jej pracy. Poza świetnym fashion jakie wykonuje, widać w jej pracach również to, co nie zawsze jest dostrzegalne na pierwszy rzut oka... EMOCJE.. Te subtelne, delikatne, kobiece... Takie prace chce się oglądać i chce się dokładać do nich swoje trzy grosze. Cieszę się, że mogłam dać Ci Anitko coś od siebie i mam nadzieję, że do końca tego roku nasze spotkanie się uda :) A Wy trzymajcie kciuki - na pewno wtedy pokażemy jeszcze więcej emocji.

Kolejne odsłony z Łężan już niebawem...