Przyszedł czas na zaległą, majową sesję. Dla przypomnienia - byliśmy pod koniec maja na plenerze fotograficznym nad morzem, o którym poczytać możecie sobie <TUTAJ> i razem z Bartkiem wykonaliśmy tam naprawdę GENIALNE prace, z których jestem dumna.
Co czyni te zdjęcia wyjątkowymi? Seria spadochronowa. Ogromny, czaszowy spadochron, który był niezłym wyzwaniem jak dla takiej kruszynki jak ja czy dwie pozostałe modelki (u Bartka na blogu możecie zerknąć na serię z <MAGDĄ> i <MICHELLE>). Ja poszłam na pierwszy ogień i wyszarpało mnie porządnie - dziewczyny mówiły, że aż tak strasznie to nie wyglądało, więc jak wzięły się za pozowanie to same były zdziwione siłą szarpania. Niestety ... Nadmorski wiatr sprzyjał temu, by czasza spadochronu się rozkładała i dawała się we znaki ze swoją siłą. Na zdjęciach wygląda to lekko, przyjemnie i łatwo - rzeczywistość była zupełnie inna.
Poza kilkoma strzałami ze spadochronem pojawiły się inne zdjęcia już na bezpiecznym podłożu i raczej stateczne. Oczywiście równie mocno uderzające w mój gust fotograficzny. Zresztą jak sami wiecie - najlepiej pracuje mi się z Bartkiem. Tyle fantastycznych ujęć ile razem stworzyliśmy i ile mamy Wam jeszcze do pokazania to chyba z nikim nie udało mi się zrealizować. Dlatego, więcej pisać nie będę tylko zaproszę Was do oglądania i mam nadzieję, że coś się Wam spodoba :) Ja Wam mogę tylko szepnąć na uszko, że to jedna z moich ulubionych serii :)
Zapraszamy również na nasze FB: Enigma | Ninoveron
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz